Za oknem jakoby wciąż biało i w większości wypadków temperatura na minusie. Aczkolwiek autentyczni ogrodnicy, wiecie tacy w gruncie rzeczy nader gigantyczni miłośnicy krzaków, drzew oraz roślin w tej chwili chyba leniwie poczynają się przygotowywać do nowego sezonu. Niechybnie siedzą przed kompami i przeglądają witryny sklepów ogrodniczych.
Niesłychanie dokładnie też prześwitują różne odmiany kwiatów, aby przetestować, czy nie pojawiły się jakakolwiek formy roślin, które by zdołali w nadchodzącym sezonie sadzić w własnych ogrodach. Poza internetem natrafią owe wiadomości w różnorakiego gatunku gazetach z dziedziny ogrodniczej i książkach. Ewidentnie w książkach pewno nie tak wiele nowości, chyba że kupią jedną nowiusieńką pozycję, jaka akurat była opublikowana.
Ewidentnie wiele w wyższym stopniu preferowali już by się lawirować pomiędzy swoimi roślinkami, uprzątać ogród przed sezonem. Większość pewnie już na chwilę obecną zna co będzie nowego w ogrodzie, co zostanie na kolejny sezon, a z czym nadejdzie się mi pożegnać.
Spokojnie, jeszcze kilka tygodni panowie i będziecie mogli pędzić do waszych ogrodów. Kolejny sezon między krzaczkami, drzewkami i roślinkami bez których opornie wam się odszukać.