Zastanawiasz się po co Ci te każde szkolenia biznesowe, na które wysyła Cię szefostwo? Pracujesz wydajnie, efektownie, a mimo to, przybywa twój przełożony i mówi: za tydzień zgłoś się tu i tam, odbędziesz szkolenie, liczę, że nie masz nic przeciwko temu. Gdyby to było raz, lecz nie, ciągle masz się uczyć . Czynisz to tak często w ostatnim czasie, że zaczynasz zachodzić w głowę czy czasami nie jesteś aż na tyle głupi.
Czeka Cię coś jak szkolenia managerskie i zaczynasz zachodzić w głowę dlaczego znowu Ty. Zazwyczaj takie szkolenia biznesowe nie mają na zamiarze dołożenie więcej pracy pracownikowi, a zwiększenie jego wydajności, nauczenie najświeższych technologii itp. Dlaczego nie należy unikać takich ćwiczeń? Pomijając pewna oczywistość, że szkolenia biznesowe dają nam odkrywczą mądrość, to może się okazać, że dyrektorstwo myśli o awansie dla nas w strukturach firmy i do tego właśnie nas rozpoczyna wolno i stopniowo sposobić.
Nie powinniśmy w żadnym wypadku odbierać takich szkoleń, ćwiczeń jako zło, kłody rzucone pod nasze nogi, ale jako możliwość, z której powinniśmy korzystać. Wiedzmy|że nieustanne wzbogacanie swoich kwalifikacji o najnowsze nowinki z danej sfery to nie tylko ogromniejsza mądrość, jednak dostęp, zawsze darmowy, dostęp dla nas bo koszty pokrywa nasz pracodawca do najnowszych trendów. Takie warsztaty biznesowe to również niesamowita możliwość na zapoznanie odkrywczych gości, ludzi być może z jakimi przyjdzie nam ongiś tworzyć wspólne biznesy. Dlatego kolejnym razem jak ktoś z przełożonych do was przyjedzie z ofertą szkolenia, to zamiast spytać: znowu? – spytajcie: kiedy?